Najlepszy przeciwnik jakiego miałeś?
Jest nim mój sześcioletni syn :)
Od jakiegoś czasu przygląda się mojemu hobby, a odkąd dostał w prezencie pięciu Space Marines, często chce ze mną grać. Zasady mamy proste, używamy tylko jednej kostki i miarki calowej. Każda akcja, którą figurka ma wykonać udaje się na 4+
Mam cichą nadzieję, że młody padawan kiedyś doścignie i przerośnie swojego mistrza ;)
W narodzie duch nie ginie! I nie ma co słuchać Mańka, co wieszczy kasandrycznie, że wargaming idzie w odstawkę, a w nowym pokoleniu leży zupełnie :)
ReplyDeleteBo leży :P W nas cała nadzieja. I w naszym potomstwu ;-)
DeleteCzym skorupka za młodu nasiąknie.. =)
ReplyDelete