Lubisz grać przeciwko… lub lubisz malować?
Lubię malować figurki, ale najbardziej lubię malować pojazdy. Ostatnio wchłonął mnie system Bolt Action i tak jak Maniex czy Dominiq, powiększam swoją kolekcję. Obecnie na tapecie mam trzy kolejne pojazdy dla armii USA, które na razie mają tylko bazowy kolor, a niebawem będziecie je mogli zobaczyć na blogu. Jako zajawkę polecam ostatniego posta o M3 Halftrack'u.
Lubię grać przeciwko klimaciarzom, ale od czasu do czasu lubię zagrać z turniejowym graczem, nastawionym totalnie na wynik. Szczególnie podobało mi się granie w ten sposób w Infinity. Bardzo szybko uczyłem się zasad gry i taktyki przeciwnika. Niemniej jednak, zagranie z klimaciarzem, przy dobrze schłodzonym piwie i miseczce orzeszków to to, co tygryski lubią najbardziej ;)
Cheers!
Infinity ma o tyle fajnie uszyte zasady, ze granie sportowe jest tu całkiem sensowne i nie sprowadza sie tylko do ściągnięcia z netu wymaxowanej rozpy :)
ReplyDeleteMiseczka orzeszków tłuści palce, ale co do piwa - pełna zgoda :)
ReplyDeleteW końcu liczy się dobra zabawa =)
ReplyDelete